Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Bestialska Puszcza Strona Główna
->
Off
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Klan
Zbrojownia
Targ
Off
My-fantasy
Margonem
Cbox
Gierka którą polecam:))
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Axevius
Wysłany: Śro 21:55, 18 Lip 2007
Temat postu: Podziemne piekło cz. II
Dnia dzisiejszego postanowiłem napisać część drugą, moim zdaniem słabszą od pierwszej ale jak wiadomo "zdradliwa wena raz jest raz jej nie ma "
Biegł jak najszybciej ale jego zmęczone i pokaleczone nogi wkrótce odmówiły posłuszeństa. Znów sie rozejrzał "tak!" pomyślał wskakując do bez zastanowienia do dziury którą przed chwilą dostrzgł. Spojrzał przed siebie, co kawałek wnęki w skale oświetlały blade, czerwone płomienie, a panujący tam półmrok sprawiał że po plecach Galena przechodziły dreszcze strachu. Czuł że coś jest nie tak. Wtem dostrzegł to czego najbardziej sie obawiał, parę żółtych demonicznych ślepi spoglądajacych prosto w jego oczy. Cofnął się o krok a sferotknięty przemówił swym mrożącym krew w żyłach głosem:
-jak ci się podobało w królestwie Sanji człowieku? Rzekł to spokojnie lecz slepia zdradzały jego zamiary.
-oszczedź sobie tych uprzejmości demonie! Tak brzmiała odpowiedź Galena, była pełna furii i nienawiści. Obaj wojownicy w tym samym momencie dobyli broni, ale półdemon zrobił coś jeszcze. Wymówił jakieś nekromanckie zaklęcie a brzmiało ono tak : Gjar Extimi! Jego miecz zapłonął żywym ogniem i wtedy grote w której się znajdowali zalała fala światła. Galen dopiero teraz uświadomił sobie gdzie sie znajdował. Stał po środku olbrzymiego kurchanu:
-witaj w moim królestwie, wszystkie gnijące zwłoki w tych komorach to moje ofiary, ale jest jeszcze jedno wolne miejsce... DLA CIEBIE!
Nim echo tych słów przestało być słyszalne klingi mieczy zderzył sie ze sobą. Potężny Claymore Galena nie mógł dorównywać szybkości, jednoręcznemu mieczowi półdemona. W powietrzu unoisił się zapach siarki. Galen wiedział że diabelstwo chce go zmęczyć i po prostu bawi się z nim. Świst mieczy i wściekłe ryki pojedynkójących się wojowników
zwabiły w pobliże Kurhanu pewnego krasnoludzkiego przybysza. Bez zastanowie wskoczył w dziurę i szybko orientując sie w sytuacji nie zauważony przez walczących ściagnął z ramienia muszkiet i strzelił sferotkniętemu między rogi. Nastąpiła ciasz którą rozdarł okropny ryk konajacego, upadł na ziemię ale ryk trwał nadal, ze zwłok wyleciał zielony przerażajacy duch po czym eksplodował na miliony małych ziolonych światełek przypominajacych świetliki. Taki był koniec pozasferowca. Galen przyjrzał sie swemu wybawcy. Krasnolud ubrany był w Czarny pancerz płytowy zdobiony złotem, na plecach miał działo i wielki topór, a w rękach dzierrzył muszkiet. Jego oczy były brązowe jak kasztany a szara długa broda zasłaniająca część twarzy była spleciona na końcach w trzy warkocze. cdn.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin