Spotkanie? (nie wiem jak nazwać)

Nenneu

Hm, to ja tak się odezwę...

Geografia: zimą nad morzem cieplej. Zatem zimą, może byt udało się zorganizować jazdę do Słupska.

A latem cieplej. I wtedy... No cóż... wakacje? Jasny gwint, już TERAZ mam przynajmniej trzy propozycje na ich spędzenie... Bez tej... Sad

A przecież chciałam jeszcze zająć się ulotkami...

Noo... Ale to wszystko zależy od rodziców. Mówicie, że nie chcą Was puścić do Słupska? Hm. Dlaczego nie?
a) "nieznajomi", nieznane osoby
istnieje przeco teledon, wpaniałe urządzenie. Można sobie pogadać. Jeśli zajdzie taka potrzeba - ustaliłoby się z rodzicami Kliszki / Shameki, wszystyko, co by rodzice chcieli wiedzieć.
b) nocleg
Chyba u Klisz / Shameki, prawda? W Miłoszycach zawsze się jakoś zorganizuje. W Słupsku również.
c) długość
Czy weekend to taka wygórowana kwota? Macie aż takie zapracowane życie, iż nie można?
d) opieka i dojazd
Dojazd do Wrocławia / Oławy: pociąg. To nie jest takie niebezpieczne. A jak rodzicom się nudzi, niech sami pojadą z nami. Z Wrocławia / Oławy do Miłoszyc: myślę, że jeśli będzie ktoś np. ze mną w "parze", to moja ciocia będzie miła i podwiezie i tą "parę". Rachella - chyba bez problemu? Sham, May... Nie pytam.
Dojazd do Słupska; kwestia do wyjaśnienia. Choć jeśli zrobię słodkie oczka, to pewna pełnoletnia od grudnia osoba może zgodzi się być naszym konwojentem... (Kwestia przekonania i jego dobrych chęci.) A gdzie dokładnie, leży Słupsk? Bliżej Szczecina, kołobrzegu, czy Gdańska?

Znudziło mi się pisanie owego mądrego postu i już zapomniałam, co miałam dalej pisać, więc na razie tyle.

Szasa/Kliss

Nenysz, mądry ten post, mądry. Smile

Słupsk leży dość blisko Trójmiasta. Oczywiście, telefon dobra rzecz. Wink

Pomimo wcale nie niebezpiecznego pociągu, rodzice i tak mnie nie puuszczą. Sad

Cholera... i co...? Chyba jednak spotkanie nie będzie pełne... ech... *Optymistka.*

Mayeryn

a ja tera będę pesymistką. Będziesz, choćbym cię miała porwać Wink

Szasa/Kliss

Noo... to porywaj! Wink

Nenneu

Myślę, myślę i wymyślić nie mogę.
Oczywista sprzeczność. Na jednym spotkaniu nie będzie wszystkich: Rachella i Kliss się nawzajem wykluczają. Kliss nie może się ruszyć z Słupska, a Rachella do Słupska.

Zatem kilka spotkań. I - cóż poraddzić - chyba się nie poznają te dwie panny.

Kilka spotkań. Kiedy?
Proponowane przeze mnie terminy:
- weekend w grudniu 8-9
- w następnym roku w któryś weekend

Gdzie?

Jakieś spotkanie w Miłoszycach, a jakieś u Kliszki.

Kto gdzie jak?

Określić:
a) pozwolenie na wyjazd do Słupska*

b) techniczne sprawy wyjazdu do Słupska;
- Klisz określa, ile osób może przyjąć i przenocować; w jakim terminie?
- Kwesie biletów i dojazdu. Pociąg, prawda? Nie wiem. Trzeba wspólnie ustalić. Ale pociąg chyba wyjdzie najtaniej. No bo nie autostopem.

*Mogę załatwić konwojenta (pełnoletniego, oczywiście. Chociaż... Szlag... Pełnoletniego dopiero od 20-12-07). Już z nim rozmawiałam.

Shameka

Mnie, oczywiście ^^ podwiezie tato gdzie tam będzie trzeba. Ja w zasadzie mogę wszędzie Razz

i w każdym terminie. ;]

Nenneu

A gdybyś ładnie tatę poprosiła, to zabrałby trochę balastu? Rozwiązałby się problem dojazdu do Słupska dla mnie i May... Wink

Mayeryn

hm.. ja nie wiem. Rodzice pewnie powiedzą nie... :/ do diabła. a ten konwojent to Maruś?

Shameka

Jasne, że by się zgodził! ;] Miałybyśmy wesołą drogę Razz

Nenneu

To dobzie

czyli konwojent (tak, Maruś) niotrzebny. Czyli, ja bym przyjechała do Was, a od Was byśmy się zabrały we trzy do Słupska... ?
...we trzy?
I... co z Twoim tatą, Sham? Jego też Kliszka przenocuje?

Szasa/Kliss

Chyba jednak uda nam się spotkać! ^^ Szkoda tylko, że nie wszystkie, ale to już chyba najlepsze wyjście ze wszystkich, jakie do tej pory były...
To tak: termin 8 - 9 grudnia jak najbardziej pasuje. Możecie wszystkie do mnie przyjechać (łącznie z Rachell, gdyby jednak mogła). Tylko... z tatą Sham byłoby trochę kłopotu... ale jakoś temu zaraadziiimy. Wink

I pewnie Wasi rodzice chcieliby się skontaktować z moimi. To podam numer telefonu przez gg. No... i wstępnie to chyba byłoby tyle. Smile

^^

Shameka

Nie, nie! No co wy! Mój tato nie spałby u Klisski! xD Znając jego pewnie popłynie na ryby na cały dzień i w tym hotelu gdzie inni wędkarze będzie spał xD Już kilka razy tak było. Tylko może tak być, że mój tato i moja mama będą jechać... to oni sobie gdzieś w hotelu przenocują xD;D

I prócz mnie mogłabym wziąć 2 osoby. Nen i...?

Nenneu

...i May. To znaczy, tak ja myślę. Z dwóch powodów.
- May nie ma innej możliwości dojazdu.
- Nie pusczą jej bez opieki. A ja już się sprawdzałam w takich sytuacjach. Wink

Rachella

Hmm.. wiec ja ja nie mogę.. to co sylwka nie będzie?

Nenneu

Sylwester też, też!
Czyli.

Skład grudniowego spotkania u Kliss.
- Shameka
- ja
- May
- no i Klisz

Skład sylwestra w Miłoszycach.
- Shameka, May, (Róża)
- Rachella
- ja?

Dobzie mówię?